U lekarza ok.
Zgubiłam mężowi telefon... Nowy, sprzed miesiąca...
Już trochę mnie opierdolił, teraz będzie przy każdej okazji wytykał. Nawet mi się nie dziwię i wszystko z pokorą przyjmuję ;(
Normalnie nie mam siły na nic:(
17:29
Moje to!!!
Nie zgadzam się na publikację moich treści i zdjęć na innych stronach bądż środkach masowego przekazu bez mojej wiedzy i zgody. Monika
mój to by mnie.. normalnie nie chce pomyslec nawet.. współczuje...
OdpowiedzUsuńehhh
UsuńO kurdę to faktycznie. Ale przeszukaj wszystkie kieszenie dobrze, może gdzieś wcisnęłaś. Może jest iskierka nadziei że się znajdzie?
OdpowiedzUsuńTo tylko telefon. Zdrowie najważniejsze.
OdpowiedzUsuń