- Uprawiasz sex?
-Nie, ale raz w tygodniu ciągnę druta...
Tekst z filmu... Nie, nie pornograficznego, obyczajowego, kryminalnego, tylko ANIMOWANEGO!!!
"Family Guy", kreskówkę, która okazała się kreskówką dla dorosłych znalazłam dziś na kanale FOX i którą zapuściłam dzieciom nie wgłębiając się w fabułę... Ot, bajka to bajka. Leciała do momentu, kiedy mąż zaczął czytać napisy i się zapytał, co ja dzieciom puszczam. Gdy popatrzyłam na ekran, akurat wyświetlił mi się ten tekst...
Dobrze, że film jest angielskojęzyczny a tłumaczenie odbywa się poprzez napisy, dobrze, że moje dzieci czytać nie potrafią, bo nie wiem, co bym im powiedziała, jakby mnie zapytali o to ciągnięcie druta.
włączyłam komputer, odpaliłam niezawodnego wujka Google i już wiem, że to nie jest serial dla dzieci, jednak może mylić,przez to, że jest animowany. Nie sądzę, by godziny poranne i to w niedziele były odpowiednim momentem na jego emisję. I tu nasuwa mi się refleksja... Za moich czasów nie było tyle kanałów z bajkami co teraz, na wieczorynkę czekało się cały dzień, na szczęście TVP miało też poranne pasmo dla dzieci z Domowym Przedszkolem, Misiem i Margolcią itp. Oglądaliśmy bajki bez przemocy, typu Smerfy, Muminki, Flinstonowie, Jetsonowie, Gumisie... Teraz już ich nie ma, nie ma porannego pasma w jedynce, wieczorynka jest skracana do minimum, wkrótce wcale jej nie będzie... Tak, tak jest multum kanałów dla dzieci, gdzie emitowane są edukacyjne bajki dla dzieci, które bardzo sobie cenię- Dora, Umizoomi czy Diego, jednak brakuje mi tej klasyki, brzydzą mnie kanały dziecięce, gdzie na kilometr wali przemocą... Pytam więc, jak w naszym świecie ma być mało przemocy, skoro dzieci są wychowywane przez Power Rangers, Pokemony, Atomówki czy takie Family Guy... A Hanah Montana do końca równo pod sufitem nie ma...
09:29
Moje to!!!
Nie zgadzam się na publikację moich treści i zdjęć na innych stronach bądż środkach masowego przekazu bez mojej wiedzy i zgody. Monika
Święta prawda. Ja też mam czteroletniego synka i naprawdę musze uważać co mu włączam. Niektórych pseudo bajek sama bym nie obejrzała bo bym sie bała...
OdpowiedzUsuńz tego co sie orientuje to wieczorynki juz nie ma...
OdpowiedzUsuńtez tak slyszalam
UsuńZgadzam sie z beatrice :))))
OdpowiedzUsuńo matko, przeraziłaś mnie.
OdpowiedzUsuńOgólnie patrząc na niektóre bajki typowo dla dzieci można się przerazić...
Gdzie niezawodny Reksio i Gumisie?!
Mój trzylatek to ostatnio mnie zadziwia, bo woli filmy oglądać od bajek. Denerwują go te bajki co się biją non stop..... Szaleje za to za Miki i Kubusiem :)
OdpowiedzUsuńTo co w dzisiejszych czasach leci w TV niby dla dzieci to porażka czasami i nieraz te bajki dorównują tej kreskówce dla dorosłych :/ nawet jeżeli nie ma w nich takich tekstów jak ten który zaprezentowałaś. Paranoja
OdpowiedzUsuń