Nie, to nie będzie post kosmetyczny, to będzie post naukowy.
Moje dzieciaki całkiem niedawno wpadły na pomysł fajnej zabawy, matka podchwyciła i oto mamy efekty.
"Co to za kolor?", przy pomocy lakierów do paznokci
Powiem jeszcze, że dzięki pomysłowi chłopców matka ma większą motywację, by pomalować paznokcie i wymówkę- by kupić sobie nowy lakier :)
Dziś użyliśmy 10 kolorów.
Dzieciaki pytają się, "jaki to kolor", ja im odpowiadam, potem na odwrót. I tak co dwa- trzy dni zmieniamy "asortyment", który powiem, ze już się wyczerpał całkowicie i potrzebne mi posiłki w postaci wizyty w drogerii.
Dzięki zabawie dzieci znają nie tylko podstawowe kolory, ale też koralowy, pastelowy, brzoskwiniowy, turkusowy itp. Wiedzę swoją wykorzystują potem podczas kolorowania czy zabawy, typu "a misiu jaki ma kolor?"
Szczerze Wam powiem, że nigdy bym, nie wpadła na to, by tym sposobem uczyć ich kolorów. No ale cóż, każdy sposób jest dobry, jeżeli jest skuteczny :)
A Wy jak uczycie dzieci kolorów?
Spodobał Ci się mój post?
Bądź na bieżąco- polub wariatów na Facebooku
13:44
Moje to!!!
Nie zgadzam się na publikację moich treści i zdjęć na innych stronach bądż środkach masowego przekazu bez mojej wiedzy i zgody. Monika
rewelacyjny pomysł :D jak kiedyś będę mieć dziecko to skorzystam :D
OdpowiedzUsuńhaha dobry pomysł :D nie wpadłabym na to
OdpowiedzUsuńSuper pomysł:))Moje dzieciaczki mają piłeczki kolorowe,podczas zabawy uczyliśmy się kolorków:))
OdpowiedzUsuńNa owocach, kredkach, kolorowych potyczkach czy cukierkach...ale twój sposób lepszy :)
OdpowiedzUsuńdobry pomysł
OdpowiedzUsuńPomysł genialny ;) Takie przyjemne z pożytecznym :D
OdpowiedzUsuńrewelacja jak dla mnie :)
OdpowiedzUsuńWspaniały pomysł!
OdpowiedzUsuńno to znalazłaś sposób ;)
OdpowiedzUsuńAle fajnie, u mnie nauka na kredkach była:):)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł z tymi kolorami ;D
OdpowiedzUsuńRewelacyjny pomysł i super usprawiedliwienie, by nabywać kolejne lakiery :)
OdpowiedzUsuńświetna metoda na naukę kolorów :)
OdpowiedzUsuńWesołych świąt :)
UsuńŚwietny pomysł :)
OdpowiedzUsuńDobry pomysł, korzystają obie strony! :D
OdpowiedzUsuńFajny pomysł :))
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł :P
OdpowiedzUsuńgenialny pomysł :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny sposób na naukę kolorów! Jeszcze się z takim nie spotkałam. Zarówno mama jak i potomstwo zadowolone :)))
OdpowiedzUsuńSuper pomysł;)
OdpowiedzUsuńZ powodu trudności w odróżnianiu kolorów ja zajmuję się dekorowaniem mieszkania on jest MASTER OF kalkulator oc - grunt to równy podział zadań :P
OdpowiedzUsuń