Majówka, majówka i po majówce...
I bardzo dobrze.
Wracamy do rzeczywistości.
Czyli.
Cała trójca kaszle.
Matka w nocy leżała w łazience na podłodze, bo miesiączkowe boleści doprowadziły niemal do omdlenia, a żeby tego uniknąć i nie robić cyrków po nocy, położyłam się na podłodze, poczekałam a potem na czworaka poczłapałam do łózka. Kurde, myślałam, ze umrę. Brzuch bolał, zimno mi było, a jednocześnie cała mokra byłam.
Już mi trochę przeszło.
Wczorajszy dzień, to imieninki moje były. Bez żadnych fanfarów oczywiście, bo nie obchodzę.
Jednakże pomyślałam, że zaproszę na następny weekend trzy koleżanki i posiedzimy przy grillu i piwku lub przy cieście i winku :)
Kto się wprasza? :)
Spodobał Ci się mój post?
Bądź na bieżąco- polub wariatów na Facebooku
10:43
Moje to!!!
Nie zgadzam się na publikację moich treści i zdjęć na innych stronach bądż środkach masowego przekazu bez mojej wiedzy i zgody. Monika
Rany, ja też miałam takie bóle miesiączkowe. Teraz mam cichą nadzieję, że po porodzie mi przejdzie.
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego :) Każde okazja do świętowania jest dobra, współczuję boleść wiem jak to boli...koszmar
OdpowiedzUsuńMoniko, na bóle to najlepsze no-spa forte i wcinanie bananów :o)
OdpowiedzUsuńI spóźnione, ale szczere wszystkiego naj... :*
Wszystkiego najlepszego:)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego :)
OdpowiedzUsuńWiem co Kochana przechodzisz, bo ostatnio i do mnie wróciły takie miesiączki. A już było tak dobrze.
Łączymy się w chorobie, bo z majówki wróciliśmy z anginą, zapaleniem oskrzeli i jakimś dziwnym przeziębieniem
wszystkiego najlepszego :)
OdpowiedzUsuńuuu współczuję, ja "te" dni przechodzę lżej.
oj ja też miałam ,ale teraz przeszły mi
OdpowiedzUsuńbóle miesiączkowe.. przeżywam ten sam koszmar co miesiąc.
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego :) też miałam wczoraj imieniny :) od mojego dostałam bukiecik róż i żakiecik, który mi się podobał :)
OdpowiedzUsuńJa dzisiaj dostałam okres i zaczynają mnie dopadać bóle powoli :/
Bóle miesiączkowe współczuję bardzo. Dawno ich nie miałam, ciekawe jak będzie jak powrócą. Mam nadzieję że się nie nasilą.
OdpowiedzUsuńPiwo i gril wino i ciasto.... nie wiem który zestaw lepszy. Oba brzmią świetnie
a gdzie mieszkasz?
OdpowiedzUsuńPodkarpacie okolice Jarosławia i Pruchnika ;p Zapraszam
UsuńWow, my pochodzimy z Jarosławia!! może się i znamy!! :D
UsuńJa już od tamtej soboty choruję. Wszystkiego najlepszego ;)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego:):*
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego, ja wczoraj także świętowałam swoje imieninki ;)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego też miałam wczoraj swoje małe święto :)
OdpowiedzUsuńJa dziś umieram :( wmawiaja mi co niektórzy ze po ciąży przechodzi. Jak widać nie jest to prawda wspolczuje ;(
OdpowiedzUsuńPolecam aulin albo nimesil ale są chyba na recepte .
OdpowiedzUsuńJa na takie bóle biorę 800mg ibuprofenu na raz i po problemie ;)
OdpowiedzUsuńSpełnienia marzeń! Oby wino i grill/ciasto i winko wynagrodziły Ci boleści :)
OdpowiedzUsuńNajlepszego :) i żeby już nic nie bolało :)
OdpowiedzUsuńWspółczuję Ci tych bóli, ja przechodzę te raczej łagodnie i nic mi nie dolega :) Fajne są takie babskie wieczory :D
OdpowiedzUsuń