LAB, czyli trochę prywaty

No więc (taa, wiem, że się nie zaczyna zdania od "no więc")...
No więc zostałam nominowana po raz któryś do LBA przez Nitka Fantazji oraz jeszcze dawno dawno przez Dorka DOO.
Dziś chyba jest ten  dzień, kiedy na te pytania odpowiem :)
A co poza tym.
Marcin do przedszkola zapisany, kawałek grządek obsiekany, teraz się lansujemy po chałupie.
Ehhh, nie lubie takich upałów.
Na początek pytania od Nitki
1. Dlaczego zdecydowałaś się na prowadzenie bloga?
Hmm... Zawsze chciałam być sławna ;p ;p ;p

2. Co chciałabyś osiągnąć?
Chciałabym zaznać spokoju. Odprawić dzieci do szkoły iść do pracy, kupić sobie buty, bez strachu, że wybuchnie wojna typu "mój syn na ciebie robi" ;p
3. Czy jest jakaś technika rekodzieła, której nie lubisz? Dlaczego?
Ja to w ogóle mam koślawe łapska do tych sprwa. Nie tyle nie lubię, co nie umiem szyć, szydełkować, tworzyć innych cudów. Co nie znaczy, że nie lubię ich mieć
4. Jestem dumna z...
Dzieci, męża, że przeciwstawił się mamusi, z siebie też, bo robotnam :D
5.Wykonuję rzeczy handmade, ponieważ...
nie wykonuję ---> pyt. 3
6. Kogo byś zabrała na bezludną wyspę, jeśli mogłabyś zabrać tylko jedną osobę?
Kupiłabym sobe rosyjską lalkę matrioszkę. Go najmniejszej wsadziłabym Jaśka, do następnej Filipa, potem Marcina i Jędrka :D

7. Mój ulubiony kolor to...
Zależy, jaki jest na topie :D aktualnie MIĘTOWY

8.Chciałabym...
ooooo co ja bym chciała... Może patetycznie napiszę: chcę pokoju na świecie, żyć chociaż jeszcze z 20 lat i Jędrek też przynajmniej z tyle, zdrowia dzieci i naszego. No i żeby na lody było :)

9.Najbardziej na świecie nie lubię...
hmmm, chyba T...


10.Moje ulubione zwierzę to:
 Jeśli dedukując, człowiek pochodzi od małpy, to chyba te moje trzy małe małpiątka są ulubione :D

11. Śmieszna historia z mojego życia:
Moje życie to pasmo śmiesznych historii, głównie za sprawą dzieci, ale sama nie byłam lepsza w młodości :D

Teraz pora na pytanie Dorki :)

JAKI JEST TWÓJ ULUBIONY KOLOR?

Miętowy :)
WOLISZ JECHAĆ NA WYPOCZYNEK W GÓRY CZY NAD MORZE?

I tu i tu, aczkolwiek chciałabym zabrać dzieci do Zakopanego... Ale to dopiero za kilka lat...

JEŚLI MIAŁABYŚ (MIAŁBYS) ZOSTAĆ PIELĘGNIARKĄ TO DZIECIĘCĄ CZY OSÓB STARSZYCH?

Chyba nie mam powołania pielęgniarskiego...
JEŚLI MOGŁABYŚ NA WAKACJE WYJECHAĆ NA PARĘ DNI ALE W POLSCE TO JAKIE MIEJSCE BYŚ WYBRAŁA (WYBRAŁ)?

Zakopane :D
CO MYŚLISZ O EUTANAZJI?

Może nie spodoba się moja odpowiedź, ale w uzasadnionych przypadkach jestem za.
CZY WYBACZYŁABYŚ (WYBACZYŁBYŚ) ZDRADĘ MĘŻA (ŻONY) ? 

Trudne pytania zadajesz ;p ;p Nie wiem i wolę nie wiedzieć. Dobrze się mówi "na sucho", ale w razie bidy w grę wchodzą emocje, inaczej się myśli.

JABŁECZNIK CZY SERNIK? CO WOLISZ?

Sernik
ZDJĘCIA "PO STAREMU" CZYLI W ALBUMIE CZY NA PŁYTCE? JAK WOLISZ?

Album, album, album

JEŚLI MIAŁABYŚ(MIAŁBYŚ) NAPISAĆ ŻYCZENIA OD SERCA TO NAJLEPIEJ SKOPIOWAĆ JAKĄŚ GOTOWĄ FORMUŁKĘ CZY NAPISAĆ" DWA ZDANIA" OD SIEBIE? NIEKONIECZNIE DOSKONAŁE?

Dwa zdania od siebie. Dlatego zawsze piszę albo "Sto lat" albo "Wesołych Świąt"
CZY UMIESZ PŁYWAĆ?

Nie
MIAŁABYŚ (MIAŁBYŚ) OCHOTĘ POCHODZIĆ CZASAMI SAMA(SAM) PO LESIE LUB PO JAKIMŚ ODLUDNYM MIEJSCU I NIE MARTWIĆ SIĘ ANI NIE MYŚLEĆ O NICZYM?
Sama? Zawsze!

No, dziękuję za pytania. Nie nominuję nikogo :)

Spodobał Ci się mój post? Bądź na bieżąco- polub wariatów na Facebooku