12:33

Kolorowy tydzień. "Bawię się"

Kolorowanki, malowanki, wycinanki, naklejanki…
To ważne elementy w rozwoju dzieci. Wspomagają motoryczność, kreatywność myślenie.
Poza książkami do czytania lubię też właśnie takie- kreatywne. Kupuję chłopakom przy każdej okazji. Ja takiego luksusu nie miałam. Nie było na rynku tyle różnorodnych pozycji. Pamiętam, w przedszkolu była taka książka z czerwoną okładką, formatu A4 i tam były szlaczki. Przedszkolanka za pomocą kalki odrysowywała je nam na kartki bloku.
A teraz? Teraz tyle tego w księgarniach, supermarketach, kioskach, że ciężko nie dostac oczopląsu i coś wybrać.
Ostatnio w Księgarni Bonito zrobiłam zapas kolorowanek i zapłaciłam bardzo niewiele. Część moich zakupów omówię w tym tygodniu w ramach  „Kolorowego tygodnia”. Resztą następnym razem, bo nie tylko Bonito w tym tygodniu będzie rządzić.
Na sam początek pokażę Wam absolutny hit. Seria książeczek edukacyjnych dla przedszkolaków „Bawię się”. Z serii liczącej 8 pozycji wybrałam dwie. Dwie, które wiedziałam, że podbiją serca Marcina i Filipa.
Maszyny budowlane” oraz „Gospodarstwo”. Jako, że w ich zabawach buldożery splatają się z kombajnami, wiedziałam, że ich to ucieszy.
Seria „Bawię się” to przede wszystkim naklejanki. Naklejanki wspomagające rozwój myślenia u dzieci. Dzieciurki muszę dopasować puzzle, dokleić brakujące pojazdy, znaleźć wyjście z labiryntu czy dokleić brakujące literki (na literki moi są jeszcze za mali).




Książeczki są świetne. To o Gospodarstwie uczy nazywaia kolorów, dzieci poznają zwierzątka i ich „wyroby”. Wiedzą, że krowa daje mleko, kura jajka, owca wełnę. Tylko, co daje byk? J
Dzięki „Pojazdom budowlanym” dziecko może wczuć się w małego budowniczego (U nas zarówno Marcin, jak i Filip są Bobami Budowniczymi a tata jest Martą ;p). Poznają nazwy poszczególnych pojazdów, muszą dopasowac je kolorami czy wielkością oraz policzyć wskazane rzeczy. I tu są puzzle i labirynty .
Pisałam Wam ostatnio, że Filip zadziwił tatę znajomością pojazdów budowlanych, To efekt naszych codziennych nasiadówek i oglądania książeczek. Już nie pyta Filip mamy „co to za pojazd” a mama pyta Filipa. I zawsze otrzymuje odpowiedź prawidłową.



Książeczki są kolorowe, fajnie wydane. Zastanawiam się nad powiększeniem kolekcji o kolejne tytuły serii „Bawię się”.
Naklejanki wydane zostały przez Wydawnictwo AWM i kosztują tylko7.99 zł- Może się skusisz?

Spodobał Ci się mój post? Bądź na bieżąco- polub wariatów na Facebooku PODPIS

6 komentarzy:

  1. świetne książeczki dla maluchów :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mieliśmy przyjemność korzystać z tych książeczek. Muszę przyznać, że oprócz fajnej szaty graficznej na prawdę czegoś uczą

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny blog. Zapraszam do zabawy. Uczestnictwo nie jest obowiązkowe ale będzie mi milo jak weźmiesz udział.
    http://afromh.blogspot.co.uk/2014/11/nominacja-do-liebster-blog-award.html

    OdpowiedzUsuń
  4. Syn przerobił masą takich książek - bardzo fajne są :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam, a szczególnie takie wielokrotnego użytku, gdzie można zmazac i odmalowywać od nowa...

    OdpowiedzUsuń

Moje to!!!
Nie zgadzam się na publikację moich treści i zdjęć na innych stronach bądż środkach masowego przekazu bez mojej wiedzy i zgody. Monika
Copyright © 2016 Dzięgielowska.pl , Blogger