Co, jak spodnie są za małe?

Matka się zapuściła... Jak kiedyś chudłam, tak teraz tyję... Oczywiście wina słodyczy, których ostatnio jem coraz więcej... Nawet do koleżanki wspominałam, że jak alkoholika trzęsie bez alkoholu, tak mnie bez słodyczy. Muszę się w końcu wybrać do lekarza, bo to normalne nie jest... Najgorsze, że nie ma możliwości odwyku, bo to przeważnie ja robię zakupy i zawsze skuszę się na coś słodkiego...

Zawsze byłam przy kości, choć jak urodziłam Jaśka trochę spadłam z wagi. Jednak teraz to już przesadzam.

Jak tak dalej pójdzie to potrzebne będzie odsysanie tłuszczu! Fachowo to się liposukcja nazywa. Polega głównie na tym, że podczas zabiegu rozbija i usuwa się zbyteczne zasoby podskórnej tkanki tłuszczowej, tak by skorygować kontury i kształtu jednego tudzież więcej miejsc ciała. Liposukcja dotyczy m.in. brzucha, boków, pośladków, ud, kolan, górnych części ramion, brody, policzków czy szyi.

Liposukcja może być przeprowadzana na kilka sposobów, jednak najczęściej stosowana jest liposukcja wibracyjna, polegająca na zastosowaniu wibracyjnej kaniuli, poruszającej się delikatnymi ruchami o obrębie 0,5- 1 mm w przód bądź w tył. Urządzenie to jest połączone z urządzeniem wytwarzającym energii. Dzięki tej metodzie przeniknięcie tkanki tłuszczowej w poszczególnych częściach ciała jest łatwiejsze. Efekt końcowy jest zdumiewający- powierzchnia ciała jest bardziej regularna.

Liposukcja to zabieg przeprowadzany w warunkach sali operacyjnej, w ogólnym bądź przewodowym znieczuleniu, w obecności anestezjologów i chirurgów. Czas trwania takiego zabiegu to około 2 godziny.

Liposukcję można przeprowadzić np. w Art Medical Center.

No i jak matka nie przestanie jeść słodyczy to takie coś będzie potrzebne bankowo, bo nie przeżyję rozmiaru XXXL ;p Chyba że zacznie sport uprawiać, lub jakiś inny fitness, ale na to brak czasu i systematyczności ;p

Spodobał Ci się mój post? Bądź na bieżąco- polub nas na Facebooku