M- Mama
F- Filip
T- Tata
M: Jedz ładnie ziemniaczki, tylko
dmuchaj, bo są gorące.
F ( z przerażeniem): Jak nie będę
dmuchał to ziemniaczki będą gorące na zawsze!
Albo:
Bawi się teatrzykiem „Czerwony
Kapturek”. Trzyma w ręce leśniczego:
F: To jest pan z pistoletem i on nas
wystrzeli na zawsze!
Ogląda książeczkę „Gospodarstwa
wiejskie:
-Bardzo dawno temu był sobie kotek...
-Bardzo dawno temu był sobie piesek...
-Bardzo dawno temu była sobie krowa...
(…)
-Bardzo dawno temu była sobie
śmietana...
Utrwalamy sobie kolory...
F: To jest biały jak mleko!
To jest niebieski jak niebieskie mleko.
To jest żółty jak żółte mleko.
To jest czerwony jak czerwone mleko...
Bawi się traktorami. Ma jeden duży i
jeden mały. Podjeżdża dużym traktorem do małego i mówi:
-Cześć mały traktorku. Ja jestem
dużym traktorkiem a ty będziesz moją żoną i dasz mi jedzenie.
Filip łapie smerfy. Przynosi tacie na
stół i każe jeść.
T: Ale ja nie widzę smerfów.
F: Bo ty ślepy jesteś.
Widzi zdjęcie całej trójki:
F: Mamo, mamo, to wygląda jak my!
W jego ulubionej maskotce- piesku
zrobiła się dziurka. Jasiek wyciągał po trochu watę ze środka!
F: Jasiek! Zostaw mojego pieska bo
wyciągniesz mu puch i piesek umarnie na zawsze!
Spodobał Ci się mój post? Bądź na bieżąco- polub nas na Facebooku
hahaha Filipek jest najlepszy, uroczy chłopiec :)
OdpowiedzUsuńI jak tu nie kochać takiego szkraba :o)
OdpowiedzUsuńTeksty dzieci są zabujcze
OdpowiedzUsuńKochany urwis :)
OdpowiedzUsuńMój junior dopiero zaczyna mówić, a czasami zostawia mnie bez słowa. Domyślam się, że będzie coraz zabawniej.
OdpowiedzUsuńDzieci potrafią zaskoczyć swoimi tekstami :) Twój syn ma świetne teksty! ;)
OdpowiedzUsuń