Byłam dziś z Janem do szczepienia.
Szczepienie już odwlekane od kilku miesięcy z uwagi na powracające
problemy z oskrzelami...
Wchodzę do ośrodka stoi jakaś pani
emerytka już przy drzwiach. Rejestruję go, podchodzę do niej i
mówię, że ja na szczepienie i bez kolejki... Zrobiła minę i z
wielką łaską „pozwoliła” mi wejść...
Weszłam i w sumie zeszło mi się
trochę, bo poprosiłam o skierowanie na badania, to jednak te jego
choroby mnie martwią, o skierowanie do okulisty, bo znów powróciły
problemy z zatkanym kanalikiem łzowym. Gdy wyszłam napotkałam
jedynie morderczy wzrok owej pani i usłyszałam jakieś
pomrukiwania...
I jedno co mnie dziwi... Dlaczego
dzieci, dajmy na to do lat 3 nie mają prawa wchodzić bez kolejki do
lekarza? Nie ważne, czy zdrowe, czy chore. A nie, że babcie, które
mają czas i od godziny szóstej rano zajmują sobie kolejki u
lekarza rodzinnego, który jest też pediatrą a matka z dzieckiem,
zwłaszcza chorym musi czekać...
Pamiętam sytuację sprzed dwóch lat,
gdy z malutkim Filipkiem byłam u ortopedy. Nie skłamię, jeśli
powiem, że ok. 15 osób było przede mną. Dziecko jak to dziecko,
nudziło się, płakało, nie mogło usiedzieć na krzesełku...
Dopiero jak wyszła pani pielęgniarka z gabinetu spytała się mnie
przy wszystkich, czemu czekam w kolejce z małym dzieckiem, że
powinnam wejść od razu, jak przyszłam. I pacjentów się spytała,
czemu nas nie przepuścili, skoro małe dziecko widzieli...
Tak niestety jest, już szybciej inna
matka, nastolatek przepuści dziecko w kolejce niż babcia na
emeryturze... Zwłaszcza jeśli widzi, że dziecko chore, z gorączką
czy z bólem... Pasowałoby tym wszystkim staruszkom, które nobliwie
zasiadają poczekalnie w przychodniach od samego świtu wszczepić
jakiś system rejestracji (http://www.chromecrm.com/crm/
), by pomyślał za nie.
A Wy macie jakieś przygody z
poczekalni? Podzielcie się :))
Spodobał Ci się mój post? Bądź na bieżąco- polub nas na Facebooku
Ja jakoś mam szczęście i do lekarzy chadzam na umówioną godzinę i rzadko czekamdłuże niż kwadrans
OdpowiedzUsuńPani z rejestracji/ pielęgniarka powinna tego pilnować, poza tym o kolejności przyjęć decyduje lekarz.
OdpowiedzUsuńNo mają zdecydowanie za dużo czasu. Podobną sytuację miałam gdy robiłam badania w ciąży. Też starsze Panie zabijały mnie wzrokiem jak wchodziłam przed Nimi. Myślą że wszystko im się należy. Horror ....! Dużo zdrówka dla Was :)
OdpowiedzUsuń