15:21

Karta Dużej Rodziny. Hit czy Kit.

 
Postanowiłam dziś poruszyć temat KDR. Dlaczego dopiero dziś? Bo dopiero kilka dni temu pierwszy raz na niej skorzystałam. Niecałe 2 złote. Majątek, nie?

Karta Dużej Rodziny to program zniżek dla rodzin z trójką lub więcej dzieci. Ma ona ich wspomóc. O ile początkowo jej partnerzy przyprawiali mnie śmiech, bo mało kogo z wielodzietnej rodziny stać na pobyt w luksusowym hotelu czy na zakup mega drogich sztućców, to teraz powoli zaczyna się coś dziać. Dołaczają nowi partnerzy, zaczyna robić się ciekawie. PKP, Play, Bonito, to tylko niektóre z firm oferujących zniżki. Tanie wejściówki na basen czy do teatru...

Jednak nie byłabym sobą, gdybym nie miała jakiegoś „ale”. Mianowicie. W naszej okolicy KDR „stoi”. Gospodarze miast niezbyt zabiegają o nowych partnerów. Przecież to taka podkarpacka dziura.

Brakuje mi zniżek do aptek, na artykuły szkolne, ubrania dziecięce. Nie wiem, może w innych województwach, większych miastach, system zniżek jest bardziej rozwinięty niż u nas.

Choć znając życie- będą woleli dać upust na junkersy gazowe, niż na ubrania dla dzieci.

Karta Dużej Rodziny. Hit, czy kit? Hmmm.... Moim zdaniem jest to program nobilitujący do miana hitu. Jednak dużo mu jeszcze brakuj. Rządzący powinni pomyśleć o realnych potrzebach rodziny wielodzietnej a nie bazować na swoich poglądach. 

Spodobał Ci się mój post? Bądź na bieżąco- polub nas na Facebooku

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Moje to!!!
Nie zgadzam się na publikację moich treści i zdjęć na innych stronach bądż środkach masowego przekazu bez mojej wiedzy i zgody. Monika
Copyright © 2016 Dzięgielowska.pl , Blogger