Poznajcie Kajtka.
Kajtek to rezolutny chłopiec,
zastanawiający się nad karierą pisarz oraz wprost przepadający za
zapiekanką serową swojej mamy. Kajtek ma młodszego brata i jeszcze
młodszą siostrę.
Kajtek również zaczyna właśnie
wakacje, które zamierza spędzić z najlepszymi przyjaciółmi-
Sławkiem i Adasiem. Chłopcy mają głowę pełną pomysłów i
nigdy się nie nudzą.
Mama Kajtka prowadzi kącik kulinarny w
gazecie, tata jest listonoszem. Jedna z historii, którą przeżył w
pracy skłoniła go do refleksji na temat swojego dzieciństwa a
następnie do budowy domku na drzewie dla swoich dzieci.
Pewnego razu nasz bohater trafił na
kurs tańca. Z pomocą babci jakoś udaje mu się przetrwać kolejne
lekcje. Ponadto odwiedza ich ciocia Matylda ze swym stadkiem kotów.
Każdy dzień przynosi nowe wrażenia i
przygody. Ponadto czas chłopcom zajmują przygotowania do wystawy.
Książka „Pamiętnik Kajtka” jest
napisana językiem, jakim posługują się jedenastoletni chłopcy,
bez zbędnych ulepszeń, przesadnej dbałości i gramatykę czy
nieznanych słów. Jest to kontynuacja „Zeszytu z aniołami”,
czyli pierwszej części pamiętnika, który to Kajtek musiał pisać
jako pracę domową z języka polskiego i jak się teraz okazuje-
otrzymał za niego 6! ,Zresztą tak, jak reszta klasy.
Wakacje Kajtka przypominają mi moje
wakacje. Gdzie nie było tabletów, telefonów czy komputerów i
przygód szukało się na świeżym powietrzu a nie w elektronice. To
takie typowe wczasy starszego już dziecka, pełne wrażeń.
Na końcu opowiadania znajdują się
przepisy mamy Kajtka, których nazwy kilkakrotnie pojawiają się w
pamiętniku. Przeglądałam je i uważam, że są warte wypróbowania.
Lub jakie przygody przynosi wyjazd
naszych chłopców na obóz?
No i oczywiście- jak się skończy
kurs tańca Kajtka?
To wszystko znajdziecie na kartach
„Wakacji Kajtka” Moniki Madejek, świetnej książki, wydanej
przez Wydawnictwo ZYSK I S-KA.
Dziękuję Wydawnictwu za możliwość
zrecenzowania książki.
Spodobał Ci się mój post?
Bądź na bieżąco- polub nas na Facebooku
Ostatnio dostałyśmy tę książkę i jestem jej bardzo ciekawa!!!
OdpowiedzUsuńMoże ją skuszę Niuńka do czytania :)
OdpowiedzUsuń