Jan już dawno skończył 2 latka. Ba!
Jeszcze 2 miesiące i będzie 2,5 :) Zaczyna mówić, co prawda
jeszcze wiele z jego gadaniny nie rozumiem, ale podstawy porozumienia
są:
„chodź”, „jeść”, „bułka”, „mleko”, „gdzie
mama moja”, „Jasiu” i „Tatin” (Marcin). Jest tych słów
jeszcze trochę, ale przecież nie będę Was zanudzać :)
W dalszym ciągu występuje u niego
bunt dwulatka i mimo tego, że jest najmniejszy to największy z
niego kogucik- bije starszaków i gryzie, na szczęście szczepiony
:D
Jego ulubioną zabawką jest mój
telefon, który wyglądem swoim straszy a Jędrek mi zapowiedział,
że nowego nie dostanę.
Lubi malować, zwłaszcza ściany i
podłogę (ps. Jak zmyć długopis z paneli?)
W dalszym ciągu poza matką i ojcem
świata nie widzi i nie pójdzie do nikogo.
Lubi puzzle układać, a potem je
niszczyć.
Lubi „Ranczo” i tak sobie oglądamy
razem :)
Lubi jeść, zwłaszcza mięsko, co
objawia się nadwagą.
I co gorsze- lubi poranne pobudki. Już
2 miesiące wstawał koło 7, teraz znów mu się odmieniło i za
włosy mnie ciągnie o 5:30 (kiedyś znakiem tego, że Jan wstał
było jeb w łeb matkę butelką).
I to by chyba było na tyle. Za jakiś
czas porównam sobie ówczesne „parametry” dziecka z tymi.
A na zakończenie zaproszę Was do
finki. Jest to firma, zajmująca się tworzeniem programów
księgowych. Jeśli potrzebny jest Wam program do ewidencji vat to
tam znajdziecie. A warto dodać, że przez pierwsze 60 dni można
korzystać z wersji demo. Jak to się ma do Jana? Ano, jak osiwieje i
nałożą podatek vat od siwizny, to będę wiedziała, gdzie szukać
pomocy. Bo ja się tak znam na księgowości, jak na balecie, więc
lepiej szukać pomocy u profesjonalistów- a programiści Finki tacy
właśnie są :)
U nas podobny wiek i z każdym dnie słów coraz więcej ;)
OdpowiedzUsuńŚliczny chłopczyk ;)
kolorowe-usta.blogspot.com
Moja córka to też ranny ptaszek :) Uwielbiała zawsze puzzle , a zaczeła gadać mając rok i teraz często marzę chwilami by było cicho, więc...ciesz się, że syn jeszcze tyle nie gada :))))
OdpowiedzUsuńMój wprawdzie nieco młodszy ale gada po chińsku tylko :( Już się nie mogę doczekać chwili kiedy wreszcie jasno powie o co mu właściwie chodzi (?!) :D
OdpowiedzUsuńCiesz się, że je mięso, bo mój odkąd skończył dwa lata przeszedł na wegetarianizm. Przyjmuje tylko parówki, które jak wiadomo z mięsem niewiele wspólnego mają.
OdpowiedzUsuń