Mówią, że koty lubią chodzić
swoimi ścieżkami. Wygląda zatem, że te ścieżki prowadzą do
naszego domu. W ciągu trzech ostatnich miesięcy zadomowiło się u
nas dwa kotki. Razem z naszym Kotusiem jest ich trzech. Jan jest
wniebowzięty, ja trochę mniej patrząc na to, że jeden z kotków
jest czarny. Niby nie jestem przesądna, jednak staram się uważać,
by nie przebiegł mi drogi.
Lepiej nie wywoływać wilka z lasu,
już i tak wystarczająco pechowa jestem.
Nie wyrzucę kotków na bruk, mimo że
słyszę podszepty, by to zrobić, bo są już duże i dadzą sobie
radę. No way. Zawsze znajdzie się dla nich miska karmy czy mięsko
z obiadu. Chłopcy ponadto dostali swoje obowiązki i na zmianę
serwują zwierzakom mleczko. Uwierzcie mi, że kuchnia i cała
ścieżka do piwnicy wygląda niczym rzeka mlekiem płynąca,
zwłaszcza jeśli dyżurnym od kotusi samozwańczo ustanawia się
Jan :)
Często widzę, że ludzie nie zwracają
uwagi na to, czym karmią zwierzęta. Nie wiem, czy wiecie, jednak
jest kilka produktów, których pod żadnym pozorem kotom nie wolno
podawać.
Czy uwierzycie, że jednym z nich jest
mleko? Dziwne, prawda? Każdy z nas pamięta bajki o kocie Filemonie
i tam mleko lało się litrami. Większość kotków ma nietolerancję
laktozy i mleko powoduje biegunkę i odwodnienie. I ktoś mi teraz
powie, że sama daje mleko kotom. Tak, jednak jest to mleko bez
laktozy i w niewielkich ilościach :)
Warzywa typu cebula, por, czosnek.
Powodują one anemię czy zniszczenia żołądka. Warto o tym
pamiętać dzieląc się z sierściuchem swoim obiadem.
Słodycze, a zwłaszcza czekolada. Tak
samo, jak w przypadku psów jest ona trująca. Może spowodować
uszkodzenia układu pokarmowego, mózgu i serca.
Kości, ości. Mimo, że panuje
przeświadczenie, że kotki lubią ości, to jednak mogą one
spowodować uszkodzenia przełyku, żołądka czy jelit. Szkodliwa
jest także, zawierająca sól, wędzona ryba i także nie powinna
być podawana kotom.
Surowe mięso. Zanim podamy je kotkowi
powinniśmy je sparzyć, gdyż zawarte w mieście bakterie mogą być
śmiertelne dla pupila.
Błędem popełnianym bardzo często
przez właścicieli i psów i kotów jest karmienie kotów karmą dla
psów i na odwrót. Koty mają inne zapotrzebowania na dane
składniki, dlatego należy się tego trzymać. Mnóstwo różnorodnych
karm dla kotów oferuje sklep http://naszezoo.pl. Zarówno karmy suche, jak i mokre.
Możemy wybrać spośród kilkunastu firm. A oprócz tego mnóstwo
gadżetów dla „kotusi” oraz dla innych pupili- psów czy
gryzoni. Ponadto sklep ma u mnie duży plus za pomoc Fundacji
NaszeZoo.pl! Kupując karmę czy zabawkę dla zwierzaka pomagamy
Fundacji!
Macie zwierzątka domowe?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz