„Sezon na cuda” to druga powieść
Magdaleny Kordel, którą miałam wielką przyjemność przeczytać.
Jak zwykle tłem akcji jest
malownicze.... Malownicze- miejscowość u podnóża Sudetów, które,
zgodnie z wierzeniami mieszkańców, regularnie odwiedza Anioł,
opiekujący się miejscowością.
Bohaterką „Sezonu na cuda” jest
Majka, dojrzała kobieta, matka nastolatki i... hmm... przyjaciółka
Czarka, weterynarza. Jest właścicielką pensjonatu Uroczysko, oraz
nauczycielką a przy okazji ma bardzo dobre serce. Pomaganie innym
jest dla niej niejako przyjemnością...
Jest grudzień, niedługo święta.
Zbiegiem okoliczności i za podszeptem staruszki Leontyny Majka
podejmuje się przygotowania Wigilii dla samotnych mieszkańców
Malowniczego. Przy okazji próbuje pogodzić panią Leontynę z
przyjaciółką sprzed lat, ściągnąć do pensjonatu bezdomną
matkę z dwójką dzieci, okiełznać skłóconą bandę emerytów i
jeszcze znosić fochy dyrektorki szkoły... Jeśli wydaje Ci się
drogi czytelniku, że to dużo, to co powiesz na to, że po powrocie
z pewnej „wigilijnej misji” Majka wraca z potężnym sińcem pod
okiem. I wbrew pozorom nie została zaatakowana przez bandę
dresiarzy, ale ponad 80-letnią staruszkę!
Na szczęście wigilia dochodzi do
skutku a poprzedza ją seria cudów, w których na pewno maczał
palce Anioł w kraciastej czapce!
Książka „Sezon na cuda” jest
napisana lekkim piórem. Porusza tematy przyziemne ale jest mnóstwo
momentów, gdy wybuchałam głośnym śmiechem! Naprawdę dialogi są
obłędne! Wtapiając się w powieść nawet nie wiesz, kiedy
przewrócisz ostatnią kartkę książki! Pierwsze co zrobiłam po
zakończeniu czytania to zamówiłam wszystkie powieści tej autorki!
Uroczysko jest naprawdę urocze i relaksujące!
Książkę Magdaleny Kordel „Sezon na
cuda” oraz wiele innych powieści znajdziecie w Tanioksiążkowym
dziale „Książki dla kobiet”.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz