12:35

Prawo jazdy? Nie dla mnie!

Od jakiegoś czasu obiecuję sobie, że pójdę na kurs prawa jazdy. Nikt nie musi mi mówić, jak ułatwiłoby mi to życie. Ja sama to wiem... Samodzielne wojaże, wycieczki, zero autobusów. Kurczę, jaki świat byłby piękny?

Zatem w czym problem?

Boję się. Naprawdę się boje. Nie wyobrażam sobie, że miałabym kogoś mijać, wyprzedzać, zmieniać biegi a przede wszystkim wozić dzieci. Tak wiem, nie ja pierwsza nie ostatnia- wiele osób się bało a teraz jeżdżą jak rajdowcy... Cóż ja chyba do nich nie należę...

Jakiś czas temu mężu posadził mnie na fotelu kierowcy. Kazał nacisnąć sprzęgło...
  • Czujesz sprzęgło?
  • No....
Potem hamulec i to samo... Jednak jak miałam nacisnąć gaz, usłyszałam ten gaz, to serce mi podeszło do gardła, ręce zaczęły telepać i tak się skończyła moja jazda...

Ostatecznie obiecałam sobie, że w czerwcu zacznę ten kurs. Jednak już kilka razy obiecywałam sobie i na tym się kończyło. Boję się, że gdy tylko siądę za kierownicę, to załatwię się tak, że auto pójdzie na złom. I już w myślach widzę to autko w kilku kawałkach...

I jak już jesteśmy przy kawałkach i blasze, to warto wspomnieć o firmie http://gieciewalcowanie.pl/ która zajmuje się obróbką metali i jest w tej kwestii liderem na rynku.

A Wy macie prawko? Podzielcie się swoimi doświadczeniami :) Może mi pomożecie :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Moje to!!!
Nie zgadzam się na publikację moich treści i zdjęć na innych stronach bądż środkach masowego przekazu bez mojej wiedzy i zgody. Monika
Copyright © 2016 Dzięgielowska.pl , Blogger