Ostatnio w modzie jest minimalizm...
Minimalizm w ubraniach, bieliźnie, wypowiedziach, działaniach czy
biżuterii... O o ile te cztery pierwsze minimalizmy średnio mi się
podobają, to skromną biżuterię uwielbiam...
Celebrytki... nie, nie chodzi mi o
ludzi, których zawodem jest brylowanie po ściankach acz o
biżuterię. Ich zaletą jest to, że swoją skromnością i prostotą
oczarowują swym pięknem. Pasują praktycznie do wszystkiego-
zarówno do bogatej sukni balowej, by stonować ten przepych, jak i
do delikatnej bluzki mgiełki, podkreślając skromność ubioru.
Celebrytki to kolczyki, bransoletki,
pierścionki, naszyjniki... Srebrne i złote, pozłacane i
posrebrzane... Na Allegro znajdziemy je już za 3 zł. I tu Wam dam
radę- nie kupujcie tego. Naprawdę lepiej dołożyć kilkanaście
złotych i kupić coś naprawdę fajnego. Srebrny naszyjnik celebrytka to koszt już od 33 zł! Kolczyki jeszcze mniej. A
przynajmniej mamy pewność, że pochodzą ze sprawdzonego źródła
i nie uczulą!
Lubię delikatną, niewyczuwalną
niemal biżuterię. Nie lubię czuć na szyi ciężkich naszyjników
czy długich i pełnych koralików kolczyków. W tej kwestii stawiam
na minimalizm, a Ty?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz