Często narzekamy na los, brak czasu,
sił... Rezygnujemy z pogoni za marzeniami już przy pierwszej
przeszkodzie... I wtedy trafiamy na książkę, która uświadamia
nam maleńkość naszych problemów i... lenistwo w dążeniu do
marzeń.
„Tańcząc z delfinami” Bonnie Leon
to opowieść o niepełnosprawności, marzeniach i samozaparciu w
dążeniu do celu.
Claire Murray od czternastego roku
życia zmaga się z tajemniczą chorobą, objawiającą się
omdleniami, zawrotami głowy, kołataniem serca. Nie ma na nią
lekarstwa, można jedynie łagodzić objawy. Pełna planów na życie
dziewczyna musi przystopować i podporządkować się chorobie i żyć
według jej wytycznych. Jednak nie zamierza do końca rezygnować z
marzeń.
Claire, Tom, Wilow i Taylor, to czwórka
znajomych, którzy marzą, by choć raz wykąpać się z delfinami.
Są oni członkami grupy wsparcia dla osób przewlekle chorych i
niepełnosprawnych. Claire cierpi na dysautonomię, Tom choruje na
stwardnienie rozsiane, Willow zmaga się z fibromialgię a Taylor- z
chorobą dwubiegunową. Razem wpadają na szalony pomysł, by
wyruszyć na Florydę i spełnić swoje marzenia.
Niestety już na początku trafiają na
przeszkodę- Tom, który miał być kierowcą źle się poczuł.
Trafiają jednak na autostopowicza Seana Sullivana, który zgadza się
dowieźć ich na miejsce... Sean to tajemniczy mężczyzna, dla
którego bliższy kontakt z chorą grupą podróżników byłoby
ostatnią rzeczą, jaką by chciał. Sean nosi w sobie pewną
tajemnicę, którą poznajemy dopiero w późniejszym czasie. Ponadto
Sean i Claire stają się coraz bardziej sobie bliżsi.
Książka Bonnie Taylor daje do
myślenia. Pokazuje nam, że jeśli czegoś bardzo chcemy i nam na
czymś zależy powinniśmy do tego dążyć mimo wszystko. Za
przykład powinna nam służyć czwórka bohaterów powieści.
Książka wciąga i ciężko się od niej oderwać. Piękne opisy
przyrody i otoczenia sprawiają, że oczami wyobraźni widzimy całą
akcję.
Czy paczka przyjaciół dotrze do celu
i spełni swoje marzenia? A może poddadzą się przy kolejnych
przeszkodach? Jaką tajemnicę skrywa Sean? Tego koniecznie musicie
się dowiedzieć, czytając książkę „Tańcząc z delfinami”
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz